Tłumacz

środa, 26 listopada 2014

Tosiowe testowanie :mniam:


Dostałam tyle do testowania :)
Mniam



 Na początek przedstawię próbkę karmy Fitmin.
Zdaje mi się, że póki co jest to moja ulubiona próbka. Karma zniknęła w kilka chwil - szkoda, że było jej tak mało. Mama mówi, że jestem łakomczuchem, bo tej karmy nie było tak mało ale myślę, że nie ma racji ^^

Karma była przystosowana do mojego wieku i wagi oraz predyspozycji fizycznych.

Karma wglądała jak małe guziczki i pachniała wybornie

 A to moja wygrana w konkusie.
Bardzo pyszna :)









Na pierwszym zdjęciu widać jeszcze karmę Dog Chow którą wygrałam do testowania, ale o tej karmie w kolejnej notce :)

2 komentarze:

  1. o piesek widać że zadowolony :) śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moje yorki jak by się dostały do takich testów to nie zostałoby nic nawet opakowania:D

    OdpowiedzUsuń